W pogoni za...
środa, 27 marca 2013
Królicza norka
Moja pracownia powoli zamienia się w króliczą norkę...produkcja trwa...Manita jednak miała rację pisząc mi ostatnio, że to wciąga. Ale to dobrze,że wciąga bo zamiast siedziec przed tv lub komputerem to przynajmniej robię coś co cieszy oko.
2 komentarze:
manita
27 marca 2013 14:15
Poduchy bardzo ładne.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Catherine Quilling
16 kwietnia 2013 10:58
Śliczne te króliczki, a podusie rewelacja :)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Poduchy bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńŚliczne te króliczki, a podusie rewelacja :)
OdpowiedzUsuń