I znowu u mnie torebki się rodzą,zapasów nie ubywa, końca nie widać a nowe pokusy żeby kupić chociaż jakiś kawalątek materiału wciąż za mną chodzą. Ach i czasami ulegam, ale taka już jestem,że jak mi wpadnie jakiś materiał w oko to nie mogę się oprzeć.
No i jeszcze jedna sprawa tak sobie pomyślałam,że do rozdawajki dołożę jeszcze malutką puszeczkę...mam nadzieję,że się spodoba. Pozdrawiam i dobranoc.
ale super! :) żebym tylko miała tyle szczęścia na te cudowności! pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są te Twoje torebki. Pierwsza jest naj, naj.
OdpowiedzUsuńŚliczne torebeczki :-)
OdpowiedzUsuń