poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Komplet kuchenno...tarasowy

Do wcześniejszego kompletu podkładek doszyłam dzisiaj jeszcze parę rzeczy, obrus,fartuszek, podkładkę pod garnek, rękawicę. Coś mi te kropki siedzą w głowie.






Przy okazji powstały nowe podkładki z białego lnu...wszystko piękne..ale to prasowanie


A poduszeczki to tak na poprawienie humoru...ale przy takiej pogodzie to nawet poduchy nie pomagają



Kolejne falbaniaste już przygotowane do szycia...tylko zameczków zabrakło

1 komentarz: