Sakiewki?

Dzisiaj torebki na tapecie...małe w formie sakiewki,zamiast klasycznego zapięcia zaciągana gumką z góry, długo taki model mi chodził po głowie zanim udało mi się uszyć. A duża uszyta z pasków tkaniny zamszowej które gdzieś tam kiedyś wpadły mi w ręce...ach zapasy się nie kurczą a nowe tkaniny kuszą, wyrzucić szkoda...czy to już zbieractwo???

Fioletowo mi...

Długo wyczekiwany patchwork w końcu się doczekał zdjęć ...mam nadzieję ,że nowa właścicielka pomimo długiego czekania będzie zadowolona z nowej narzuty. Serdecznie pozdrawiam p.Anię.

Rozkręcam się powoli...

Mimozami jesień się zaczyna....

Góraleczka

Trochę zaległości

Złoto zawsze modne.

Chyba każda kobieta lubi złoto więc jak wpadła mi w ręce złota szmatka pomyślałam czemu by nie ! I tak powstała złota królisia.

Różowo cukierkowo

Co tu dużo pisać różowo mi dzisiaj...hihi...powstała niezła gromadka dla małego stadka...hihi...ale mi się zrymowało.
A tak na poważnie to uwielbiam szyć takie duperelki.

....i ślubuję Ci...

Wena trwa...

Królisia z Gigantowic "jedyne" 85cm radości jaką miałam przy jej szyciu.



Pan królik wyszedł troszkę mniejszy 65cm...


Podkładki powstały już jakiś czas temu..



A poduchę zamówiło sobie u mnie w piątek moje dziecko...więc nie mogłam odmówić.

Pobudka...

Oj....już lato ale przyspałam, przegapiłam wiosnę nawet nie wiem kiedy. Ale budzę się powoli z szyciowego snu...haha

Wiosna tuż tuż...

Powoli wracam.Wiosna za rogiem więc czas na nową energię...której ostatnio tak mi brakowało...depresja twórcza poszła w niepamięć i mam nadzieję ,że już nie wróci.